Ciekawą alternatywą dla sudeckich wspinaczy znudzonych Sokołami i Rudawami mogą być odwiedziny w czeskim rejonie HIS położonym w Nowym Mieście nad Metuji. To tylko 60 kilometrów od Wałbrzycha, a rejon dla naszego klubu dość dziewiczy.
Dojedziemy tu kierując się na czeski Nachod i dalej drogą nr 14 do Nowego Miasta. Tu kierujemy się do centrum, pod zamek. Skręcamy na parking pod zamkiem i dalej w dół drogą, oznaczoną jako ślepa, na dno doliny. Tu już widać ściany skalne HIS. Po zaparkowaniu samochodu przed mostkiem, zostaje nam całe 100 m podejścia po płaskim. Skałki po drugiej stronie parkingu też maja drogi.
W rejonie czeka nas ponad 100 dróg o maksymalnych trudnościach 8. Topo i lista dróg – patrz zdjęcia. Obicie jak na Czechy – sportowe! Skała bardzo dziwna – jakiś łupko-piaskowco-mułowiec. Jeśli coś takiego istnieje. Przeważają piony i listewki. Miejscami skała dość krucha. Atrakcją jest możliwość zimowej wspinaczki po lodospadzie na która załapaliśmy się w końcówce mroźnych dni. Lodospad wylewany jest sztucznie na ścianę pokrytą siatką metalową. Ilość zespołów na ściance lodowej – max 2. Konieczna wcześniejsza rezerwacja, nam się udało bez. Ci obcokrajowcy :)
Rejon utrzymany wzorowo. Pod skałami równo. Ławeczki, DYWANY, toaleta, plac zabaw dla dzieci, tyrolki, miejsce na grilla itp. Gdyby tak u nas na Pełczy, ach!
Jedźcie na rekonesans naprawdę warto !!!
Link do strony klubu zajmującego się obiektem:
http://www.hovrch.info/e107_plugins/content/content.php?content.122' target='_blank