Sporty górskie do najbezpieczniejszych nie należą, to wie każdy. W dodatku, terminy jak obtłuczenia, zranienia czy nawet złamania są ze spelologią po prostu związane, dlatego idea przeszkolenia się, w technikach udzielania pierwszej pomocy przyświecała nam od dawna. Pierwszego grudnia zrealizowaliśmy nasze zamierzenia i wzięliśmy udział w kursie pierwszej pomocy.

Kurs był zorganizowany przez specjalistów z Centrum Szkolenia 'eRka' i trwał ponad sześć godzin. Zebraliśmy się po godzinie dziewiątej. Najpierw pan Michał wyłożył nam trochę teorii na temat telefonów alarmowych, prawidłowego zgłaszania wypadków, opisał łańcuch przeżycia, przedstawił w skrócie podstawowy sprzęt medyczny.
Potem dołączył do niego kolega, pan Waldek i razem już zaczęli uczyć nas prawidłowej resuscytacji krążeniowo oddechowej (RKO). Do swojej dyspozycji mieliśmy Małą Anię- specjalnego manekina do ćwiczenia RKO, materiały i filmy szkoleniowe. Panowie pokazali także jak obchodzić się z ranami, krwotokami, odmrożeniami, złamaniami i atakami padaczki. Pod koniec mieliśmy krótki egzamin teoretyczno praktyczny w postaci RKO na manekinie, ułożenia człowieka w pozycji bocznej ustalonej i 10-pytaniowy test z teorii.





Podsumowując., kurs pierwszej pomocy powinien przejść każdy, ponieważ czynności tam nauczane mogą uratować komuś życie. Teraz, po kursie będziemy czuli się pewniej idąc w góry, czy chociażby wychodząc na ulicę. Będziemy umieli komuś pomóc.














W kursie udział wzięli:
Sławek Parzonka
Łukasz Najdrowski
Andrzej Babiński
Adam Ludwik
Marcin Bugała
Magda Bugała
Asia Szynalska
Bartosz Sierota
Wojtek Szebesczyk
Aneta Sterna
Ewa Węgłowska
Michał Luks
Sebastian Lewandowski
A także dwóch panów z WSSE.

Kurs poprowadzili:
Waldemar Walczak
Miachał Baranowski